piątek, 11 kwietnia 2014

prolog.

Katie to 20 letnia dziewczyna, mająca ciężkie życie. Gdy miała 15 lat jej rodzice, wraz z starszym bratem zginęli w wypadku samochodowym. Dziewczyna wraz ze swoim zaledwie 4 lata młodszym bratem trafiła do Wujka, który przejął nad nimi opiekę. Poznała ona wtedy 17 letniego Justina. Justin również nie miał rodziców, a opiekowała się nim 19 letnia siostra. Chłopak pomógł Katie pozbierać się po tragedii, sprowadzając jej życie do normalności. Gdy Katie skończyła 16 lat, nastolatkowie z miłości postanowili ociec. Przeprowadzając się do innego miasta wraz z ukochanym, Katie nie tak sobie wyobrażała życie.. Ciągłe kłótnie z Justinem, przyprawiały już Katie o zawroty głowy. Chłopak coraz rzadziej bywał w domu, a gdy już się pojawiał to cały poobijany. Stał się tajemniczy. Aż pewnej nocy szepnął ciche "Dobranoc księżniczko" i wyszedł, nigdy nie wracając. Dziewczyna przez dwa miesiące próbowała szukać chłopaka, który nie zostawił po sobie nic. Katie była załamana, jej życie znów się posypało. Okazało się ze jest w ciąży, jej wuj zmarł zostawiając jej kilkumilionowy spadek oraz jej brata. Katie wróciła.. Ciągle żałowała ze nie ma z nią Justina, że nie wie nic o istnieniu ich dziecka. Wiedziała ze nigdy nie przestanie go kochać, ale obiecała sobie że o nim zapomni.. Długo zajęło jej poukładanie swojego życia. Gdy już było okej, coś musiało się zepsuć.. Pewnego ranka, Justin wrócił.. Po pięciu latach wrócił.. Czy Justin dowie się o dziecku? Czy Katie pozna prawdę, dlaczego Justin zniknął? Czy mu wybaczy? Czy między tą dwójką jeszcze zaiskrzy? dowiecie się czytając "Feelings don't Die"

Katie POV: 

Kochałam go tak mocno. Obiecał że nigdy mnie nie zostawi, a co zrobił? Odszedł bez pożegnania, tamtej nocy..  Nikt nigdy go już nie widział, zupełnie tak jakby zapadł się pod ziemie. Nigdy mu tego nie wybaczę, zostawił mnie samą. Samiutką jak palec, z problemami. Musiałam radzić sobie sama. Rozwalił moje serce na milion kawałków, a ja mimo to kocham go dalej tymi małymi kawałkami.. Moje życie jest poukładane, nie ma w nim znów dla niego miejsca. Nie po tym co mi zrobił. Tu już nie liczą się moje uczucia. Tu chodzi o coś więcej.. 

1 komentarz:

  1. Bardzo mi się podoba prolog więc chyba zacznę czytać Twoje opowiadanie. Zapowiada się bardzo ciekawie : ) Zapraszam na http://fear--fanfiction.blogspot.com !

    OdpowiedzUsuń